Po wczorajsze imprezie pozostało tylko miłe wspomnienie.
Mama albumem była zachwycona ...kap, kap płyną łzy...
oczywiście oprócz albumu Rodzice dostali jeszcze jeden wspólny prezent - DVD o którym od dawna marzyli :-), ale jakoś nie było okazji aby im kupić.
Na szybko "skleciłam" delikatną dekorację stołu, mogło być lepiej, ale jak zwykle przed takimi imprezami brakuje czasu.
.....hmmmm jak fajnie mieć 45 rocznicę ślubu.... mnie brakuje tylko 34 lata -PESTKA!
45 róż - pachnie nimi cały dom