sobota, 17 kwietnia 2010

...broszki...

Tak dla ogólnego rozruszania się po długiej chorobie...i dla poprawy nastroju - nie tylko swojego.
Kilka kolorowych broszek.



12 komentarzy:

Ludkasz pisze...

Brydzioszko, cudne są!!!!!!!

mamuta pisze...

Jakie piękne!!
i jakie pracochłonne ...

Bewix - Bea pisze...

wow, ale one sa superowe, takie niespotykane, cuuudooo!!!

nataly*oh pisze...

boskie są! i te kolory! wiosną biją na kilometr. (:

kacha pisze...

ale fikuśne broszki - śliczne i super oryginalne:-)

Joanne pisze...

ta zielona jest niesamowita :)
piękne! zabieram się do czytania i oglądania zdjęć z kolejnych postów - zaciekawiona :)

Flora pisze...

Świetne brochy!!! Dajesz czadu!!

Katharinka // Kasia Grzegorzewska pisze...

Cudowne!!!
Ten mix kształtów i kolorów jest nieziemski :D
:*

adda pisze...

Zrobiłaś to doskonale!!!!

chwilka13 pisze...

fiu fiu!

Huma pisze...

Brydziu, ależ cudeńka! Ta pierwsza jest moją faworytką:)

MS pisze...

Fenomenalne brochy i bardzo rozweselające kolorki, wprost przeciwnie do dzisiejszej pogody :o)