wtorek, 7 lutego 2012

...nadejszła wiekopomna chwiła...

Dnia 6 lutego 2012 o godzinie 15.20 
 pierwsze podejście -wynik pozytywny :)

środa, 1 lutego 2012

poniedziałek, 30 stycznia 2012

poniedziałek, 23 stycznia 2012

piątek, 15 lipca 2011

...

Od pół roku nieustannie w klimatach ślubnych.
Trzy pamiątki na ten sam ślub, więc musiały się różnić cokolwiek od siebie.




Papiery z cudownych galerii UHK i RAE 
...mniam, mniam uwielbiam :).

piątek, 19 listopada 2010

środa, 10 listopada 2010

święta?? już??

święta, święta... w kwestii wyrobów rękodzielniczych można powiedzieć już z całą pewnością, że są za pasem.... ja też niestety nie mogę czekać do momentu aż poczuję nastrój przed świąteczny (czyli do połowy grudnia)i muszę się zabrać do pracy pierwsze efekty poniżej.
Oczywiście nie mogłam rozpocząć swojej pracy od niczego innego jak od pudełeczek :) po więcej zapraszam na TUTAJ.



Przypominam także o wyzwaniu jesiennym

sobota, 30 października 2010

poniedziałek, 18 października 2010

czwartek, 14 października 2010

...ja wysiadam...

Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat bo wysiadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu

Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!

A życie przecież po to jest, żeby pożyć
By spytać siebie: mieć, czy być
No, życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić

Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!

Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Już nie chce z nikim ścigać się, z sił opadam!
Przez życie nie chce gnać bez tchu

Będę tracić czas, szukać dobrych gwiazd
Gapić się na dziury w niebie
Jak najdłużej kochać ciebie
Na to nie szkoda mi zmierzchów, poranków
I nocy..

Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
A życie przecież po to jest, żeby pożyć
By spytać siebie: mieć, czy być
No życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić

Anna Maria Jopek

wtorek, 12 października 2010

piątek, 10 września 2010

smakuj życie

Będąc pod wrażeniem prac Agnieszki - Anny i za jej oficjalnym pozwoleniem postanowiłam zmierzyć się ze sztuką "sztućcową".
Efekt jaki jest każdy widzi -dużo pracy jeszcze przede mną, najważniejsze, że podoba się mojej siostrze, która od niedawna jest właścicielką tego "dzieła".



Agnieszko - Dziękuję!

czwartek, 9 września 2010

ach co to był za ślub....

...więc i kartka musiała być :)

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Sezon ślubny

Sezon na pudełeczka trwa....nie mam nic przeciwko, może trwać do przyszłego roku :).
Dla odmiany tym razem fiolety i serduszko.




czwartek, 26 sierpnia 2010

lato ech że Ty.........

Za pasem już 1 września, który chyba dla większości jest symboliczny - kończą się beztroskie chwile, czas słonecznych poranków z kawą w ogrodzie, gorących dni, czas urlopów...........wszystko to ustępuje miejsca nostalgicznej jesieni, wcale nie mniej przyjemnej bo......widać ruch na blogach, sklepy z cudeńkami pomału zapełniają swoje półki :))).
I ja powoli kończę wakacyjny "niebyt" - ale tylko blogowy niebyt bo pracy było dużo. Zapewne nie uda mi się wszystkiego tutaj wrzucić co zrobiłam przez te dwa miesiące, ale chociaż kilka prac. Na dobry początek broszki.