poniedziałek, 31 marca 2008

kuku kóło

Za górami za lasami było sobie... kuku kóło... , było to bardzo szczęśliwe kuku 
dla mnie bo dzięki niemu mam śliczne zakładki do książek, wręczone mi osobiście przez producentkę



Dziękuję Ci Agnieszko a przede wszystkim Bartusiowi :-).

1 komentarz:

Nowalinka pisze...

Haha, no ja nie zgadłam....ach te dzieci, są niesamowite!
Gratuluje ślicznych zakładeczek....to teraz nic, tylko czytać książki Ci przyjdzie ;)