jak ja kocham Mikołaja Świętego

W tym roku Święty Mikołaj rozpieszcza mnie na całego :). Oczywiście cieszę się ogromnie z tego powodu. Pierwszymi prezentami obdarowały mnie Pixia, Costa, gps06 oraz Rydia jest to wyróżnienie dla Kreatywnego Bloga (czy on taki kreatywny to już sprawa dyskusyjna ) Bardzo Wam dziękuję.



Oczywiście nagrodę przekazuje dalej zgodnie z zasadami:
1. umieszczamy logo na swoim blogu,
2. wrzucamy namiar na bloga osoby, od której otrzymaliśmy nagrodę,
3. nominujemy co najmniej 7 innych blogów,
4. podajemy linki do owych blogów,
5. nominowanym osobom zostawiamy komentarze z informacją o nominacji

Nominację otrzymują:
wszystkie blogi na które zaglądam i czerpię inspirację

Kolejną nagrodę dostałam od kamaftut i Truskawki - DZIĘKUJĘ



Zasady:
1. Wyróżnienie powstało u Yoasi
2. Możesz je nadać 1-7 osób
3. Zostaw wiadomość u wyróżnionych osób na blogu
4. Osoby wyróżnione proszę o wypowiedzenie się na 3 tematy:

Twoja pierwsza miłość
Hmm...moja pierwsza prawdziwa miłość zjawiła się dość późno bo gdzieś pod koniec szkoły podstawowej, była "szybka" ;) ale szalona

Coś co sprawiło że serce ci zamarło
teraz będąc matką, często serce mi zamiera z powodu moich dzieci

Przedmioty bliskie sercu
Prozaicznie- kocham kubki i filiżanki kiedy widzę jakiś cudny "okaz" to serce zaczyna bić jak oszalałe a puls rośnie w zastraszającym tempie ;)

Nagrodę tym razem przekazuję bardzo personalnie:
1. Mirabeel
2. Nowalince
3. Truskawce
4. Rydi
5. kamaftut
6. Qlkowej
7. i oczywiście Yoasi

Jeszcze raz ogromnie dziękuję :)

W następnym poście reszta prezentów, ale to już te które przyniósł mi listonosz :)

...

Już dawno nic nie pisałam i nie wstawiałam...kiepski czas nastał... od początku listopada choruję...i nie widać końca tej choroby :(, co okrutnie mnie frustruje :(.

ale DOŚĆ!!! narzekania!!!

Wstawiam kartki świąteczne już dawno zrobione, które doczekały się nareszcie swojej publikacji.
Kartki są różne kwadratowe i podłużne ;) bo też różni są odbiorcy :).
















Dziękuję Nowalince za ozdoby filcowe :).

Miłego dnia życzę wszystkim odwiedzającym i bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga, a tym bardziej za zostawienie komentarza :).

"wyzwana" Tores :)

Jakiś czas temu, wyzwałyśmy się z Tores, tematem miał być album (mnie udało się zrobić albumik 15x10), ale żeby nie było tak prosto wymyśliłam, że nie może być w kształcie koła , kwadratu, czy prostokąta - i sama na siebie bicz ukręciłam. Z braku czasu, a przy nadmiarze zabawy takiej jak wymiana okien, najprościej było by zrobić coś co ma cztery kąty... z pomocą przyszły bazy od Gizmo, i tak oto udało się sklecić mały cudaczek.

Na tapetę poszły zdjęcia Antosia z wakacji nad morzem. Papiery z czeluści szuflady , chyba Rayher oraz guziki, tasiemki , dziurkacze i stemple.


















Teraz zapraszam do Tores.

MY

...z potrzeby serca, z potrzeby chwilii, powstał taki skromny scrap. Jak wyraził się mój mąż "nie ważne dodatki, ważne są te dwie osoby na zdjęciu".

...jak ja kocham samochody...

Wracałam wczoraj z moim synkiem z zakupów autobusem , on oczywiście przyklejony do szyby obserwował drogę, w pewnej chwili słyszę jak mówi sam do siebie , rozmarzonym głosem "jak ja kocham samochody" nie pozostało nic innego matce jak zrobić scrap z największą miłością syna czyli samochodami.
Poszłam w kierunku ostatnio bardzo modnym i scrapliftnęłam kamaftut.

Niestety zdjęcia kiepskiej jakości- aparat coś nawala...może Święty Mikołaj to przeczyta...przecież byłam grzeczna w tym roku..... ;)

a ku ku

Miało powstać zupełnie coś innego, ale powstał kolorowy scrap z moją Wiktorią. Powinnam sie pożądnie zabrać za zobowiązania, które mają być wykonane do końca października, ale "ani widu ani słychu" chęci ;).

Scrap 30x30, inspiracja z sieci, ale u kogo podglądłam - nie pamiętam :(.

Dobra książka to dobry kumpel....

Zostałam zaproszona przez kamaftut do łańcuszka książkowego, więc nie pozostaje nic innego jak przyjąć zaproszenie i troche obnażyć swe oblicze czytelnicze :)

1. O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Najchętniej czytam przy kawce, kiedy dzieci mają drzemkę lub w łóżku wieczorem przed snem.
2. Gdzie czytasz?
W pokoju na sofie, ale częściej w łóżku.. Ha - jest jeszcze jedno miejsce w domu gdzie chyba każdy czyta, ale nie powiem jakie ;))).
3. Jeśli czytasz (na leżąco) w łóżku, to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Czytam na boku, tak mi najwygodniej, czasem - ale to bardzo rzadko, zdarzy mi się czytać na plecach.
4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Najbardziej lubię tak zwane „obyczajówki” z podkładem psychologicznym, lubię kiedy powieść kończy się, a ja długo jeszcze myślę co by było gdyby…..
5. Jaką książkę ostatnio kupiłaś?
„Zaopiekuj się mną” Doroty Koomson
6. Co czytałaś ostatnio?
www.małpa.pl Krystyna Janda
7. Co czytasz aktualnie?
„Zaopiekuj się mną” Doroty Koomson
8. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Używam zakładek i bardzo je lubię jest jeden warunek muszą być maksymalnie cienkie ;) i muszą się mi oczywiście podobać.
Nie lubię zaginać oślich rogów.
9. Co sądzisz o książkach do słuchania?
Z pewnością nie dla mnie, ja kocham książki takie realne, kocham je „macać” wąchać i lubię być ich pierwszą czytelniczką. Odchył od normy?? Chyba nie :) wiem, że większość maniaków książkowych tak robi ;).
10. Co sądzisz o ebookach?
Musiałabym wydrukować, bo tylko mając w ręce książkę odczuwam przyjemność z jej czytania. (wróć do punktu 9)

Chciałabym poznać sekrety "czytelnicze" Nowalinki i Qlkowej, zapraszam dziewczyny do zwierzeń. 

...granat...

...długo, oj bardzo długo produkowałam ten prezent o wdzięcznej nazwie "granat",  zabawa chyba była w marcu, a ja dopiero we wrześniu wręczyłam nagrodę wygrywającej czyli Nowalince (wstyd), ale jak to się mówi "lepiej późno niż wcale " ;).
Zrobiłam dla niej przybornik na długopisy,pisaki, pędzle... do jej nowego pokoju scrapowego, mam tylko cichą nadzieję, że chociaż troszeńkę jest praktyczny i przede wszystkim pasuje do jej "scraproomu".

Zdjęcia autorstwa właścicielki tegoż przybornika.

Jesienny spacer

Mój scrap wykonany na 19 wyzwanie scrapujący polek zatytułowane "jesienny spacer" , można oddać swój głos jeszce na 11 innych fantastycznych prac zapraszam tutaj ja jeszcze cały czas się zastanawiam na kogo zagłosuję bo mam kilka faworytek ;).

Idzie, idzie, Pani Jesień...

wyzwanie - tagbook

Dawno temu "wyzwałyśmy" się z Mirabeel na pojedynek, poszło o tagbooka ;)...nerwy ;), stres ;)....tak, tak, takie własnie uczucia towarzyszyły mi w czasie powstawania tego "cudaczka"
czy moge go nazwać tagbook'iem?? sami oceńcie, i oczywiście zaglądnijacie do Mirabeel, zobaczyć jak ona walczyła ;).
Zdjęcia mojej córeczki Wiktori z tegorocznych wakacji.

Aga dziękuję Ci za super zabawę i proszę o więcej :).