niedziela, 27 stycznia 2008

i po imprezie


Po wczorajsze imprezie pozostało tylko miłe wspomnienie.
Mama albumem była zachwycona ...kap, kap płyną łzy...
oczywiście oprócz albumu Rodzice dostali jeszcze jeden wspólny prezent - DVD o którym od dawna marzyli :-), ale jakoś nie było okazji aby im kupić.
Na szybko "skleciłam" delikatną dekorację stołu, mogło być lepiej, ale jak zwykle przed takimi imprezami brakuje czasu.

.....hmmmm jak fajnie mieć 45 rocznicę ślubu.... mnie brakuje tylko 34 lata -PESTKA!


45 róż - pachnie nimi cały dom











5 komentarzy:

Filka pisze...

i kolejnych 45 wspólnych:))))
sliczny bukiecik :)

brydzia58 pisze...

czasem cięzko wytrzymac kilka chwil ;-), a tu 45 lat....o ludzie z jednym facetem hahaha

Anonimowy pisze...

Wszystkiego dobrego na następne lata:)Piękna dekoracja stołu,a róże aż u mnie zapachniało:)

Maka Be pisze...

Witaj Brydzia!
Widzę,że mamy wspólne pasje:)))
Piękna dekoracja stołu!
Pozdrawiam :)))

Zielona pisze...

Witaj :) Bardzo ładne robisz rzeczy !! Szczególnie spodobał mi się albumik dla mamy! Cudny!!

Pozdrawiam i zapraszam do mnie
Zielona